CREATIVE COPYWRITING

10 znaków, 1000 znaków, 10 000 znaków. Hasło reklamowe. Rynkowa analiza. Raport dla mediów. Tekst dziennikarski. Ghostwriting. Creative copywriting. Niezależnie od formy, zawsze w dobrym stylu.
Jeśli ktoś nadużywa wykrzyknika, to znak, że brak mu innych środków wyrazu – zwykł mawiać doświadczony redaktor, którego spotkaliśmy na swojej drodze. W pełni podzielamy jego filozofię. Pisząc nie musimy krzyczeć, żeby było słychać. Stać nas na to. Zawodowo napisaliśmy 30 milionów znaków. 10 tysięcy tekstów. To bardzo dużo. Moc słowa znamy z każdej perspektywy. Kilkanaście lat doświadczenia w dziennikarstwie społeczno-ekonomicznym na wysokim poziomie. A także owocne realizacje komercyjne (content marketing, custom publishing, PR). Ponadto: wiedza, wykształcenie, kontakty, umiejętność syntezy oraz analizy. Wszystko, czego potrzebuje creative copywriting. Dlatego nie boimy się niestandardowych wyzwań. Prawdopodobieństwo istnienia tematu, który przerasta nasze możliwości, wynosi dokładnie 0 procent.
Copywriting: teksty reklamowe, marketingowe, dziennikarskie
10 znaków, 1000 znaków, 100 000 znaków. Ile tylko trzeba. Tworzymy oryginalne, zindywidualizowane treści bazujące na twórczym myśleniu, do wykorzystania w działalności reklamowej, marketingowej, PR-owej, medialnej, wydawniczej a także korporacyjnej. W tym między innymi:
- Teksty i hasła reklamowe. Krótko i dobrze
Reklama natywna – reklama, której nie widać (i dlatego działa)
Storrytelling – opowieść o marce, firmie, produkcie, idei, człowieku
Naming – tworzenie nazw firm, marek, produktów, nazywanie idei
Raport, rozbudowana analiza, opracowanie eksperckie
Materiały dla mediów (teksty PR, raporty etc.)
Teksty dziennikarskie: informacja, wywiad, reportaż, felieton
Custom publishing – teksty do publikacji w wydawnictwach korporacyjnych
Ghostwriting i inne duże formy
Copywriting – dobre teksty
Odległa nam jest tania poezja sprzedaży, z gęsto osadzonym przymiotnikiem w roli głównej. Fetyszyzowany przez początkujących copywriterów przymiotnik znamy i używamy, ale nie nadużywamy. To kwestia smaku. Stawiamy na styl, sens, przejrzystość, kompozycję i dobry rytm – zdań, akapitów, całego tekstu. Czytamy siebie, zanim zrobi to ktoś inny. Tworzymy treści, zachowując unikalny, autorski rys, nie tracąc przy tym z oczu charakteru publikacji oraz wymogów konwencji. Wiemy, o czym piszemy i dla kogo piszemy.